Nafciarze wyrwali się z koszmaru

Po siedmiu z rzędu ligowych porażkach zespół Edmonton Oilers sięgnął po zwycięstwo 5:3 nad Calgary Flames. Nafciarze wracają do walki o prawo gry w play-offach.
Aktualny kurs na zdobycie Pucharu Stanleya przez Oilers wynosi 14.00, ale ich sytuacja nie wygląda tak, jakby sobie tego wymarzyli, choć dzięki skutecznej grze w przewadze dostrzegają światełko w tunelu.
W ostatnim spotkaniu z Flames w swojej hali znów zaczęli fatalnie i na pierwszą przerwę schodzili przy stanie 0:2, ale w drugiej odsłonie wykorzystali dwa pierwsze w meczu okresy gry przewadze, a chwilę później prowadzili 3:2.
Choć Płomienie potrzebowały niespełna minuty, aby doprowadzić do wyrównania, dwa gole Leona Draisaitla w trzeciej tercji dały cenny triumf Oilers, którzy aktualnie zajmują dopiero szóste miejsce w Dywizji Pacyficznej, ale do miejsca dającego prawo gry w play-offach tracą tylko cztery punkty.
„Czujemy się wspaniale. Przegrywanie jest okropne i nie daje żadnej frajdy. Gdy przegrywasz, masz wrażenie że pochłaniają cię ciemne chmury. Oczywiście jeszcze nie jesteśmy tam, gdzie chcemy być, ale to pierwszy krok we właściwym kierunku. Od czegoś trzeba przecież zacząć” – ocenił Draisaitl.
Leon zdobył łącznie dwa gole i dwie asysty. Dwa kolejne trafienia zanotował Evan Bouchard, a Connor McDavid miał dwie asysty.
Po stronie Płomieni trafienie i dwie asysty miał Noah Hanifin, a gola i asystę Matthew Tkachuk.
Zarządzają informacjami o sesji i umożliwiają użytkownikom poruszanie się po stronie. Funkcjonalność
Przechowują informacje, które umożliwiają nam zapamiętanie preferencji użytkownika np. preferowany język, rodzaj sortowania, ustawienia medialne. Służą również do poprawy doświadczeń użytkowników, np. aby użytkownik nie otrzymał dwukrotnie tej samej wiadomości. Ochrona przed oszustwami
Przechowują informacje, które pozwalają nam na zatrzymanie nieuczciwego korzystania ze strony. Śledzenie
Przechowują informacje o tym, w jaki sposób użytkownik znalazł się na naszej stronie. Informacje te są przez nas zapisywane po to, abyśmy mogli odpowiednio zapłacić naszym Partnerom.